Jak doniósł Piotr Koźmiński, Paulo Sousa chce oglądnąć na żywo spotkania na polskich boiskach. Portugalczyk chce ułatwić sobie selekcję zawodników na marcowe zgrupowanie. Obserwację rozpocznie już dziś.
Paulo Sousa – pierwsze powołania
Portugalski selekcjoner jest już w Polsce. Wraz ze swoimi asystentami przyleciał w niedzielę wieczorem. Siedmioosobowy sztab zamieszka w jednym z warszawskich hoteli, ale swoją trasę rozpoczną od Wielkopolski.
Polski Związek Piłki Nożnej wynajął dla trenera i jego współpracowników minibus, którym będą podróżować po naszym kraju. Rozpoczną już we wtorek. Paulo Sousa zamierza oglądnąć z trybun jeden z najciekawszych meczów tej rundy Pucharu Polski, w którym Lech Poznań zmierzy się z Rakowem Częstochowa. Selekcjonera w tym spotkaniu najbardziej interesować będzie postawa Tymoteusza Puchacza i Jakuba Kamińskiego po stronie gospodarzy, a także Kamila Piątkowskiego, który latem zmieni Częstochowę na Salzburg. Żaden z tych zawodników nie zagrał w reprezentacji prowadzonej przez Jerzego Brzęczka.
Drugim celem podróży do Wielkopolski ma być zobaczenie na własne oczy Opalenicy. To tam Biało-czerwoni będą przygotowywać się do nadchodzących mistrzostw Europy.
Następna stacja: Warszawa
Po zakończeniu wtorkowego meczu Paulo Sousa nie zamierza nocować w Wielkopolsce. Wraz ze swoim sztabem wróci do Warszawy. W środę zamierza bowiem – również z trybun – obejrzeć spotkanie miejscowej Legii z Piastem Gliwice.
Sportowe Fakty podają, że pierwszych powołań na marcowe spotkania możemy spodziewać się już pod koniec obecnego tygodnia; w piątek lub niedzielę.
Komentarze