Legia Warszawa w sobotnie popołudnie zmierzy się w hicie 26. kolejki PKO Ekstraklasy z Rakowem Częstochowa. Tym razem Wojskowi nie podejdą do tej potyczki w roli faworyta, z czym zgodził się opiekun ustępujących mistrzów Polski. Tym bardziej że na wyjazdach ekipa Aleksandara Vukovicia w tej kampanii nie prezentuje się dobrze.
- Bardzo ciekawe zapowiada się sobotnia batalia Raków – Legia
- Wojskowi przystąpią do potyczki, chcąc odnieść piąte z rzędu ligowe zwycięstwo
- Aleksandar Vuković jest świadomy tego, jak wysoko jest zawieszona poprzeczka przed jego zespołem
Legia pokrzyżuje plany liderowi?
Legia Warszawa ostatnio złapała wiatr w żagle. Jednocześnie Wojskowi odskoczyli od strefy spadkowej. Niemniej w przypadku porażki sytuacja legionistów znów może się skomplikować.
– To będzie pierwszy mecz, w którym faworyt będzie po innej stronie. Nie będziemy mieli poczucia, że musimy. Raków jest faworytem w tym spotkaniu. Prowadzą w tabeli i zdecydowanie na to zasłużyli. Od kilku lat są prowadzeni w bardzo profesjonalny sposób. Nie ma tam żadnego przypadku – mówił trener Legii Warszawa cytowany przez Legia.com.
Częstochowianie po rozegraniu 25 ligowych meczów są liderem rozgrywek, mogąc pochwalić się bilansem 51 punktów na koncie. Opiekun ekipy z Warszawy pozwolił sobie na wskazania mocnych stron najbliższego rywala.
– Największą siłą Rakowa jest ich sposób gry. Ten styl nie zmienia się od dłuższego czasu, a zawodnicy są ze sobą świetnie zgrani. Nie ma tam żadnego przypadku. Raków cechuje się dużą zespołowością. Jest bardzo dobrze ułożony. Ma również swoje indywidualności, chociażby w postaci Iviego Lopeza. Gra zespołowa jest jednak ich największą wartością – przekonywał Vuković.
Sobotnia potyczka zacznie się o 15:00. Raków powalczy o swoje 16. zwycięstwo w sezonie. Legia ma natomiast nadzieję, że nie poniesie 15. porażki w trakcie trwającej kampanii.
Czytaj więcej: Ekstraklasa: Śląsk znów rozczarował, wielkie kontrowersje w Krakowie [WIDEO] – podsumowanie 25. kolejki
Tekst zawiera treści reklamowe | +18 | Obowiązuje regulamin
Komentarze