Lechia Gdańsk nie traci tempa i zdobywa kolejne punkty. Po przerwie zimowej ich ofiarą została drużyna Pogoni Szczecin, którą piłkarze z Trójmiasta ograli w stosunku dwa do jednego. Gole dla gospodarzy strzelali dziś tacy piłkarze jak Filip Mladenović oraz Flavio Paixao.
Lechia Gdańsk przystępowała do tego spotkania jaki lider naszej rodzimej Ekstraklasy. Gdańszczanie zgromadzili bowiem przed przerwą zimową 42 punkty, co dawało im trzy oczka przewagi nad warszawską Legią.
Zawodnicy z Trójmiasta już od pierwszego gwizdka sędziego chcieli za wszelką cenę pokazać, że ich prowadzenie w polskiej ekstraklasie nie jest przypadkowe. Już w 8. minucie meczu wyszli bowiem na prowadzenie, a gola na 1:0 strzelił Filip Mladenović. Serbski piłkarze świetnie uderzył bezpośrednio z rzutu wolnego, a futbolówka wpadła do bramki tuż przy prawym słupku. Wspaniałe uderzenie.
Po zmianie stron z lepszej strony zaprezentowali się za to zawodnicy ze Szczecina. W 55. minucie udało im się nawet wyrównać, a to wszystko dzięki Kamilowi Drygasowi, który pewnie wykorzystał rzut karny.
Ostatecznie trzy punkty pozostały jednak w Gdańsku, gdyż na kwadrans przed końcem spotkania Lechia ponownie objęła prowadzenie. Tym razem bohaterem Trójmiasta został Flavio Paixao, który głową pokonał bramkarza gości.
Następne spotkania
Lechia Gdańsk za kilka dni pojedzie do Kielc, aby o punkty powalczą z tamtejszą Koroną. Z kolei Pogoń Szczecin ugości na własnym stadionie piłkarzy Górnika Zabrze.
Lechia Gdańsk – Pogoń Szczecin 2:1 (1:0)
1:0 Mladenovic 8′
1:1 Drygas (k.) 55′
2:1 Paixao 75′
Żółte kartki:
Lechia – Żukowski 31′, Fila 35′, Łukasik 42′, Makowski 66′
Pogoń – Drygas 8′
Lechia Gdańsk: Kuciak – Mladenovic, Augustyn, Nalepa, Fila (Nunes 86′) – Kubicki, Łukasik, Lipski (Makowski 56′) – Żukowski (Michalak 46′), Sobiech, Paixao
Pogoń Szczecin: Załuska – Stec, Matynia, Podstawski (Kozulj 85′), Walukiewicz – Delev (Kowalczyk 75′), Malec – Drygas, Guarrotxena, Buksa – Majewski (Żyro 80′)
Komentarze