stadium-image
IMAGO/Jakub Ziemianin/400mm.pl
Podbeskidzie Bielsko-Biała

Podbeskidzie Bielsko-Biała

1. Liga
Rok założenia: 1995
Przydomek: Górale
Barwy: czerwono-biało-niebieskie
Prezes: Krzysztof Przeradzki
Strona: tspbb.pl
Stadion: Stadion Miejski
Pojemność: 15316
Adres: ul. Rychlińskiego 21, 43-200 Bielsko-Biała

Następny mecz

Podbeskidzie Bielsko-Biała

1. liga |

30 marca 2024

20:00

Bruk-Bet Termalica Nieciecza
Kursy mogą ulec zmianie. Aktualizacja z dnia: 18 marca 2024 06:29.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - piłkarze

Newsy

Podbeskidzie Bielsko-Biała – terminarz i wyniki

Najlepsi strzelcy Podbeskidzia w 1 Lidze

Podbeskidzie Bielsko-Biała to klub piłkarski, który nie należy do polskiej czołówki. Mimo to “Górale” posiadają ciekawą historię, a obecnie występują w Ekstraklasie, do której awansowali w 2020 roku. 

Podbeskidzie Bielsko-Biała – historia

Klub Podbeskidzie Bielsko-Biała, który znamy teraz ukształtował się dopiero w 1997 roku, ale korzenie tej śląskiej organizacji sięgają aż do 1907 roku. Wtedy to właśnie został założony Bielitzer Fussball Klub, który jakiś czas później zmienił nazwę na Bielitz-Bialaer Sport Verein (BBSV). W początkowych latach władzę nad klubem sprawowali niemieccy obywatele, co było związane z tym, iż stanowili większą liczbę mieszkańców od polskiej ludności na terenach Bielska-Białej. 

Polscy przedstawiciele dążyli do opanowania klubu Podbeskidzie i w 1935 roku wygrali wybory samorządowe, co pozwoliło zmienić nazwę na polską. Od tamtej pory klub Bielitz-Bialaer Sport Verein został przemianowany na Bielsko-Bialskie Towarzystwo Sportowe. Ciekawe, że Podbeskidzie było półfinalistą pierwszej edycji Pucharu Polski w 1925 roku, gdzie uległo Wiśle Kraków, późniejszemu triumfatorowi tych rozgrywek.

Mecze domowe drużyna piłkarska Podbeskidzia rozgrywa na Stadionie Miejskim w Bielsku-Białej. Obiekt ten został zbudowany w 1927 roku, a po ostatniej modernizacji mieści 15 076 osób.

Awanse Podbeskidzia 

Zimą 1996/97 doszło do połączenia trzech mniejszych bielskich klubów w jeden, który zyskał nazwę “BBTS Ceramed Komorowice”. Skonsolidowane siły rozpoczęły wspinaczkę na wyższe poziomy rozgrywkowe. 

Kampania 1998/99 po przeprowadzonych kilku wartościowych transferach musiała przynieść korzyści. Do zespołu dołączyli m.in. Krzysztof Zagórski, Grzegorz Więzik oraz trener Wojciech Borecki. Klub przejechał się po innych drużynach i gładko awansował do IV ligi.

Kolejny sezon zaczął się od okazałych zwycięstw “Górali”. W dwóch pierwszych meczach wygrywali z Górnikiem Siersza 7:0 oraz 8:0 z Rymerem Niedobczyce. Późniejsze mecze ligowe nie niosły ze sobą już tak spektakularnych wyników, ale spokojnie wystarczyły klubowi z Bielska-Białej na awans do III ligi. 

Sezon 2000/01 przyniósł “Góralom” bardzo dobry rezultat: zajmowali 3. miejsce i tracili jedynie trzy punkty do lidera – Miedzi Legnica. Jednak w zimowym okienku transferowym dużo czołowych zawodników zmieniło barwy klubowe i odeszło z Bielska-Białej. Chodzi o Tomasz Moskałę, Sebastiana Olszara oraz Marek Sokołowski. Koniec końców po dobrym początku awansować o ligę wyżej się nie udało.

W kolejnej kampanii 2001/02 Podbeskidzie dokładało wszelkich starań, aby awansować do II ligi. Nowym trenerem został były trener reprezentacji Polski kobiet – Albin Wira. Mimo obiecujących wyników (3 zwycięstwa, 2 remisy) Albin został zwolniony, a funkcję trenera ponownie objął Wojciech Borecki. Jak się później okazało był to strzał w “10”. Podbeskidzie zdeklasowało rywali w lidze i zapewniło sobie awans z pierwszego miejsca już na 4 kolejki przed końcem rozgrywek. 

Zmiany w strukturach klubowych

Po udanej rundzie jesiennej w debiutanckim sezonie w II lidze, klub zaczął zmagać się z kłopotami finansowymi. W związku z tym, kibice “Górali” utworzyli Towarzystwo Sportowe “Podbeskidzie”, które jakiś czas później przejęło kontrolę nad klubem piłkarskim.

W lipcu 2003 roku Towarzystwo Sportowe weszło we władanie Podbeskidziem Bielsko-Biała, a nowym prezesem został Stanisław Piecuch – właściciel firmy “Pestanpol”.

Debiut w Ekstraklasie

Dopiero sezon 2010/11 przyniósł “Góralom” długo wyczekiwany awans do Ekstraklasy. Jednocześnie drużyna Roberta Kasperczyka  doszła do półfinału Pucharu Polski tocząc pamiętne pojedynki z Wisłą Kraków oraz Lechem Poznań. Podbeskidzie o dziesięcioleci próbowało zagościć w ekstraklasowych rozgrywkach, a w 2011 roku sztuka ta się powiodła. To bez wątpienia jeden z ważniejszych okresów w historii tego klubu.

W sezonie 2011/2012 Podbeskidzie, jako beniaminek, przystępowało do Ekstraklasy jako jeden z kandydatów do spadku. Mimo to w pierwszym sezonie “Góralom” szybko udało się zapewnić utrzymanie. Kibice na pewno na długo zapamiętali wygraną 2:1 z Legią Warszawa na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej.

Kolejny sezon okazał się być jednak trudniejszy niż debiutanckie rozgrywki. Wówczas doszło  kilkukrotnej zmiany trenera. Dopiero runda wiosenna przyniosła oczekiwane efekty i zawodnicy pod wodzą Dariusza Kubickiego, a później Czesława Michniewicza doskonale odrabiali straty punktowe, dzięki czemu zapewnili sobie ponownie utrzymanie. Dodatkowo w tej kampanii królem strzelców został snajper “Górali” Robert Demjan, który strzelił 14 bramek

Przed sezonem 2013/14 doszło do zmian kadrowych. Podbeskidzie opuścił Demjan, a klub zasiliły nowe nazwiska, chociażby Aleksander Jagiełło. Jesienią 2013 roku ze stanowiskiem trenera pożegnał się Czesław Michniewicz, który został zastąpiony przez Leszka Ojrzyńskiego. Tzw. Efekt nowej miotły świetne zadziałał i zespół notował w rundzie wiosennej dobre wyniki. Ostatecznie “Górale” zajęli 10. miejsce (najwyższe w historii).

Latem 2014 roku doszło do dużych roszad w zespole (do klubu powrócił Robert Demjan). Efektem tego był ponowny półfinał Pucharu Polski. Do finału awansować się nie udało, bo na przeszkodzie stanęła Legia Warszawa, jednak to wciąż jedno z głównych osiągnięć Podbeskidzia w historii. W Ekstraklasie bywało gorzej, co poskutkowało zwolnieniem Leszka Ojrzyńskiego. Ponownie nowym trenerem został Dariusz Kubicki, który przed ostatnią kolejką zapewnił utrzymanie “Góralom” (bielszczanie strzelili bramkę w ostatniej minucie meczu przeciwko Górnikowi Łęczna).

Kampania 2015/16 od początku była trudna dla Podbeskidzia. Wyniki pozostawiały wiele do życzenia, a porażka u siebie 0:6 z Wisłą Kraków była symptomatyczna. Nowym trenerem został Robert Podoliński. Mimo to klub po rundzie zasadniczej nie zdołał zakwalifikować się do grupy mistrzowskiej i musiał walczyć o utrzymanie ekstraklasowego bytu. Pojedynki z drużynami z dolnej części tabeli zakończyły się klęską i Podbeskidzie zdobywając zaledwie jeden punkt musiało po raz pierwszy pożegnać się z Ekstraklasą. Jak się później okazało rozbrat ten trwał kilka lat.

Po czterech sezonach spędzonych w I lidze, “Górale” ponownie wywalczyli awans do Ekstraklasy, w której występowali na nowo od sezonu 2020/21. Po roku wrócili jednak na zaplecze najwyższej klasy rozgrywkowej.