26. kolejka Fortuna 1. Ligi ponownie upływa pod znakiem niespodzianek. Kolejne punkty w tym sezonie straciły drużyny Górnika Łęczna, Bruk-Betu Termaliki Nieciecza i GKS-u Tychy.
Rywalizacja rozpoczęła się już w piątek. W pierwszym spotkaniu wysoką formę potwierdziła Sandecja Nowy Sącz, która kroczy od zwycięstwa do zwycięstw. Tym razem w wyjazdowym meczu pokonała 2:0 GKS Bełcható i awansowała na ósme miejsce w tabeli. Do strefy barażowej traci już tylko cztery punkty.
W drugim piątkowym meczu Widzew Łódź bezbramkowo zremisował z wiceliderującym Górnikiem Łęczna. Dla gości był to trzeci remis z rzędu.
W sobotę punkty stracił natomiat GKS Tychy, który w wyjazdowym meczu musiał uznać wyższość Chrobrego Głogów. Wynik tego meczu wykorzystały drużyny ŁKS-u Łódź i Radomiaka Radom, które zgodnie wygrały swoje spotkania. Pierwsi pokonali na wyjeździe 2:1 Koronę Kielce, natomiast drudzy u siebie skromnie 1:0 wygrali z Odrą Opole.
Widzew Łódź – Górnik Łęczna 0:0
GKS Jastrzębie – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:0
Chrobry Głogów – GKS Tychy 1:0 (1:0)
1:0 Ilków-Gołąb 53′
Radomiak Radom – Odra Opole 1:0 (0:0)
1:0 Filipe Nascimento 66′
Korona Kielce – ŁKS Łódź 1:2 (0:1)
0:1 Nawotka 51′
0:2 Dominguez (k.) 57′
1:2 Łukowski 87′
Resovia – Zagłębie Sosnowiec 1:2 (1:1)
1:0 Kubowicz 11′
1:1 Ambrosiewicz 32′
1:2 Misak 84′
GKS Bełchatów – Sandecja Nowy Sącz 0:2 (0:1)
0:1 Błanik 8′
0:2 Rubio 52′
Komentarze