Warta Poznań przegrała w sobotnim starciu z Bruk-Betem Termaliką (0:1). Tym samym dobiegła końca passa bez porażki Zielonych. Mecz mógł jednak się potoczyć inaczej, gdyby rzut karny wykorzystał Frank Castaneda. Kolumbijczyk jednak swoją szansę zmarnował, a na dodatek nie był wyznaczony do wykonywania jedenastki. Trener Dawid Szulczek zabrał głos w sprawie na po meczowej konferencji prasowej.
- Warta Poznań poniosła w sobotę dziesiątą porażkę w sezonie
- Zieloni przegrali z Bruk-Betem Teramliką po golu Tomasa Poznara
- Mecz mógł jednak potoczyć się inaczej, gdyby rzutu karnego nie zmarnował Frank Castaneda
Castaneda złamał zasady panujące w szatni Warty Poznań
Warta Poznań przystępowała do starcia ze Słoniami, chcąc nie tylko wywalczyć szóste zwycięstwo w sezonie, ale odskoczyć od strefy spadkowej. W 58. minucie Zieloni mieli wyborną szansę na zdobycie bramki, gdy sędzia wskazał na wapno. Niemniej jedenastkę zmarnował Frank Castaneda. W związku z tym, że nie był wyznaczony do wykonywania rzutu karnego, to czeka go poniesienie konsekwencji za samowolkę.
– Frank Castaneda nie był wyznaczony do strzelania karnego i musi teraz to odrobić i zrehabilitować się w następnych meczach. Nie on miał strzelać. My to sobie rozwiążemy we własnym gronie, bo mamy też swoje zasady w szatni. Chciał być bohaterem meczu, a został antybohaterem, więc w kolejnych meczach musi wziąć więcej na klatę i po prostu nam pomóc w utrzymaniu – mówił trener Dawid Szulczek cytowany przez WartaPoznan.pl.
– Od takiego zawodnika wymagamy zdecydowanie więcej, niż dzisiaj nam pokazał i on jest tego świadom. To, co pokazał po niestrzelonym karnym, jest bardzo dobrą oznaką, że bardzo chce. Myślę, że Castaneda w kolejnych meczach zrehabilituje się za tego karnego i jeszcze nadrobi to z nawiązką, bo widzimy na treningach, że potrafi strzelać gole, czego niestety dzisiaj nie pokazał. Z nadzieją i takim pozytywnym oczekiwaniem patrzymy w przyszłość – dodał opiekun poznaniaków.
Warta kolejny mecz rozegra 12 marca z Górnikiem Zabrze. Tymczasem w ostatnim starciu przed reprezentacyjną przerwą na drodze poznaniaków stanie Zagłębie Lubin.
Czytaj więcej: Ekstraklasa: Termalica zatrzymała Wartę, Wisła wciąż bezradna – podsumowanie 24. kolejki
Komentarze