Wisła Kraków – Lechia: transmisja, gdzie oglądać w tv?

Piłkarze Wisły Kraków
Obserwuj nas w
fot. Grzegorz Wajda Na zdjęciu: Piłkarze Wisły Kraków

Dzisiaj o godzinie 18:00 rozegrany zostanie zaległy mecz szóstej kolejki PKO Ekstraklasy: Wisła Kraków – Lechia Gdańsk. Zobacz, gdzie można oglądać mecz na żywo – w telewizji.

Czytaj dalej…

Wisła Kraków – Lechia: Odrabianie zaległości

Wisła Kraków z Lechią Gdańsk zagrają dzisiaj w zaległym meczu w ramach szóstej kolejki polskiej ekstraklasy, które nie zostało rozegrane we wcześniej ustalonym terminie z powodu zakażeń na COVID-19 w szeregach teamu z Grodu Kraka.

Biała Gwiazda do swojej potyczki przystąpi z jasnym celem, chcąc wygrać swój trzeci mecz z rzędu. Ostatnio team z Grodu Kraka w pokonanym polu pozostawił takie drużyny jak Stal Mielec, czy Podbeskidzie Bielsko-Biała. Warto podkreślić, że w tych spotkaniach krakowianie zdobyli dziewięć bramek, nie tracąc żadnej.

Tymczasem team z Grodu Neptuna ma za sobą zremisowane starcie z Zagłębiem Lubin 1:1. Z kolei tuż po przerwie na mecze reprezentacyjne Lechia byłą zmuszona uznać wyższość Pogoni Szczecin, przegrywając na swoim stadionie z ekipą z portowego miasta 0:1.

Wiślacy z Biało-zielonymi po raz ostatni mierzyli się na swoim obiekcie w grudniu minionego roku, gdy przegrali 0:1 po trafieniu Flavio Paixao. Kiedy po raz ostatni Wisła pokonała Lechię u siebie? Dawno temu, bo we wrześniu 2018 roku. W każdym razie Biała Gwiazda zaimponowała wówczas skutecznością, zwyciężając 5:2.

Wisła Kraków – Lechia: transmisja na żywo w TV

Mamy dobre wiadomości dla kibiców krakowskiej i gdańskiej ekipy, a także wszystkich sympatyków rodzimej piłki. Z meczu Wisła Kraków – Lechia Gdańsk transmisja na żywo będzie dostępna w polskiej telewizji. Spotkanie, które rozpocznie się o godzinie 18:00, będzie można obejrzeć na antenach Canal+ Sport, Canal+ Sport 3 i TVP Sport. Mecz skomentują Adam Marchiński i Michał Żewłakow na antenach francuskiego nadawcy. Z kolei w publicznej telewizji sprawozdawcami spotkania będą Maciej Iwański oraz Adam Kotleszka.

Komentarze