Remis i skandal na Villa Park

Piłka Premier League
Obserwuj nas w
fot. Nike Na zdjęciu: Piłka Premier League

W zaległym spotkaniu 28. kolejki Premier League piłkarze Aston Villa zremisowali 0:0 z Sheffield United. Kluczowym momentem spotkania była końcówka pierwszej połowy, gdy sędziowie przeoczyli prawidłowego gola.

Czytaj dalej…

Po ponad trzech miesiącach przerwy wróciła piłka nożna na Wyspach Brytyjskich w ramach angielskiej ekstraklasy. W pierwszym meczu po koronapauzie ekipa z Villa Park mierzyła się z innym beniaminkiem rozgrywek, który jest prawdziwą rewelacją. The Villans walczą o utrzymanie, a Szable o europejskie puchary.

Wynik spotkania wypaczony

W pierwszych trzech kwadransach rywalizacji mieliśmy do czynienia z meczem dla koneserów. Mało było tego, co mogło utrzymać przed odbiornikami większość kibiców, czyli sytuacji strzeleckich i strzałów na bramkę. Pod koniec pierwszej połowy miał jednak miejsce skandal.

Örjan Nyland po zderzeniu z jednym ze swoich kolegów wpadł do bramki wraz z piłką. Powtórki telewizyjne wyraźnie pokazały, że sędzia powinien wskazać na środek boiska. Stało się inaczej. Warto zaznaczyć, że nie zareagowała ani technologia goal-line, ani też arbiter Michael Oliver nie zdecydował się na skorzystanie z wideo-weryfikacji.

Męczarnie po angielsku

Po zmianie stron scenariusz gry nie uległ zbytnio zmianie. Tym samym spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Dla piłkarzy Aston był to piąty remis w trakcie trwającej kampanii. Z kolei Sheffield podzieliło się punktami po raz jedenasty. Już w niedzielę ekipa Deana Smitha zagra z Chelsea FC, a Szable zmierzą się z Newcastle United.

Komentarze